Ostatnie tragiczne wydarzenia związane z atakami na ratowników medycznych rozpoczęły spotkania ws. poprawy bezpieczeństwa ratowników. Po spotkaniu przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Administracji i Spraw Wewnętrznych zapadły pierwsze decyzje w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa ratowników medycznych, m.in. w oparciu o postulaty środowiska ratowników medycznych. Jedną z głównych decyzji jest zakup kamizelek nożoodpornych dla członków zespołów ratownictwa medycznego,
Tutaj warto się zatrzymać i omówić jakim produktem jest kamizelka kulo i nożoodporna. Większość z nas dobrze kojarzy kamizelki kuloodporne noszone przez żołnierzy i policjantów. Jednak takie kamizelki podlegają militarnym i branżowym wymaganiom i co do zasady są niedostępne dla użytkownika prywatnego, ponieważ wymają koncesji na sprzedaż i użytkowania.
Kamizelka dla ratowników medycznych jest środkiem ochrony indywidualnej (ŚOI), który podlega wymaganiom Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/425 z dnia 9 marca 2016 r. w sprawie środków ochrony indywidualnej (ang. Personal Protection Equipment Regulation). Rozporządzenie PPE dzieli środki ochrony indywidualnej na trzy kategorie, zależnie od zagrożeń przez którymi dany produkt ma chronić. Jak łatwo się domyśleć, kamizelka chroniąca użytkownika przez ranami postrzałowymi lub pchnięciem nożem, jest środkiem najwyższej kategorii III, która obejmuje wyłącznie zagrożenia mogące mieć bardzo poważne konsekwencje, takie jak śmierć lub nieodwracalne szkody na zdrowiu. Obowiązkowa procedura oceny zgodności produktów wymienionych w kategorii III, wymaga od producenta odpowiedniego projektu, spełnienia wymagań rozporządzenia 2016/425 i właściwych norm zharmonizowanych, przygotowania obszernej dokumentacji technicznej, przeprowadzenia badań i testów w akredytowanym laboratorium, zapewnienia odpowiedniej jakości i powtarzalności produkcji seryjnej, opracowania dokumentacji dla użytkownika, a na końcu weryfikacji zgodności produktu i całej dokumentacji wykonanej przez uprawnioną jednostkę notyfikowaną. Jako potwierdzenie zgodności z PPER kamizelka chroniąca przed pchnięciem nożem powinna mieść informacje opisujące spełnione parametry techniczne oraz oznakowanie CE z czterocyfrowym numerem wskazującymi na jednostkę notyfikowaną, która wykonała „badanie typu” produktu i co roku kontroluje utrzymanie parametrów technicznych produktu.
Cały proces przygotowania projektu kamizelki kuloodpornej, a następnie przeprowadzenia obowiązkowej procedury oceny zgodności może trwać nawet kilkanaście miesięcy i kosztować dużą ilość pieniędzy. Całość utrudnia fakt, że w Polsce nie ma uprawnionej jednostki notyfikowanej do oceny zgodności takiego środka ochronnego wg. PPER 2016/425. Obecnie na rynku polskim znam tylko jednego producenta, który wprowadził do obrotu kamizelkę kulo i nożoodporną IMPACT 2, która została w pełni przetestowana i posiada parametry techniczne potwierdzone przez jednostkę notyfikowaną. Może właśnie dlatego, łatwo jest znaleźć w Internecie oferty ‘pseudo kamizelek’ bez odpowiedniego oznakowania CE oraz panele balistyczne i wkłady do kamizelek, które dla odmiany mają oznakowanie CE, choć nie są środkiem ochrony indywidualnej wg. PPER 2016/425 i nie mogą mieć oznakowania CE.
Inspektorzy organów nadzoru rynku mają dużo pracy do wykonania. Tym bardziej, że ataki na ratowników medycznych i sytuacja za wschodnią granicą powodują wzrost zainteresowania i popyt na kamizelkami kuloodpornymi do cywilnego zastosowania. Dlatego łatwo jest znaleźć pseudo-kamizelki i panele balistyczne, które są niezgodne z wymaganiami PPER 2016/425. A wręcz możne się okazać, że są niebezpieczne (sic!), bo nie spełniają obiecywanych parametrów technicznych, a przez to narażają użytkownika na zagrożenie mogące mieć bardzo poważne konsekwencje, takie jak śmierć lub nieodwracalne szkody na zdrowiu.
Sytuacja na rynku zaczyna przypominać tą z czasów pandemii, o czym pisałem w artykule Uwaga na certyfikaty i raporty bez pokrycia!. Pojawia się odczycie déjà vu po znalezieniu w Internecie panelu balistycznego z certyfikatem wystawionym przez polską jednostkę notyfikowaną w oparciu o normę EN 397:2012+A1:2012, która dotyczy przemysłowych hełmów ochronnych. Niby brzmi jak żart, ale należy pamiętać o użytkowniku takiego produktu, który nieświadomie jest narażony na utratę zdrowia lub nawet życia.
Tym artykułem zapraszam do kontaktu i dyskusji, na temat wymagań dotyczących kamizelek kulo i nożoodpornych oraz innych środków ochrony indywidualnych wg. PPER 2016/425. Byle jaka kamizelka nie zapewni ochrony naszym ratownikom medycznym. Nie popełnijmy błędów z czasów pandemii, gdy pośpiech działania pozbawił nas czasu na jego przemyślenia i zaplanowanie.
Autor: Piotr R. Gajos
Product Compliance Engineer
Źródło:
1. Spotkanie ws. poprawy bezpieczeństwa ratowników medycznych - Ministerstwo Zdrowia - Portal Gov.pl
2. Pierwsze decyzje w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa ratowników medycznych - Ministerstwo Zdrowia - Portal Gov.pl
3. Rozporządzenie - 2016/425 - EN - EUR-Lex
4. dtfprotection.com